Od paru lat na naszych oczach zmienia się pojęcie pieniądza. Płatności bezgotówkowe zrewolucjonizowały świat do tego stopnia, że coraz częściej słyszy się o idei społeczeństwa bezgotówkowego.
Termin ten określa rynek płatności na którym transakcje nie są przeprowadzane przy użyciu monet czy papierowych banknotów, ale wyłącznie poprzez przekazywanie pieniądza w postaci danych cyfrowych. Chociaż niektórym trudno sobie to wyobrazić, w rzeczywistości brak banknotów i bilonu to realny obraz niedalekiej przyszłości. Wystarczy spojrzeć na nasze najbliższe otoczenie i zobaczyć, ile transakcji odbywa się przy użyciu karty - nawet najmniejsze sklepy są zaopatrzone są w terminale, a zapłacenie kilku złotych kartą nie jest już problemem, jak jeszcze parę lat temu.
Z puntu widzenia każdego obywatela, pierwszą zaletą społeczeństwa bezgotówkowego to oczywiście brak potrzeby noszenia gotówki, a więc większe bezpieczeństwo osobiste. Fakt, że fizycznych pieniędzy w ogóle nie mamy niweluje ryzyko, że zostaną one zgubione albo skradzione.
Brak fizycznej gotówki w codziennym obiegu łączy się z likwidacją przestępstw związanych z jej kradzieżą. W przypadku, gdy zostanie nam ukradziona karta, możemy ją zablokować za pomocą jednego telefonu do banku, złodziej wówczas nie będzie mógł wydawać naszych pieniędzy. Takie rozwiązanie oczywiście nie jest możliwe w przypadku kradzieży posiadanej gotówki. Podobna sytuacja ma miejsce z telefonem komórkowym, kiedy również możemy zablokować swoje konto, a dodatkowo jest on wyposażony w zabezpieczenia, takie jak hasła, kody PIN czy nawet skanowanie odcisków palca bądź twarzy, więc sam w sobie stanowi blokadę dla potencjalnych przestępców.
Ogromnym benefitem bezgotówkowego środowiska jest również sparaliżowanie działań kryminalnych, w których główną rolę odgrywa gotówka. Przykładami mogą być pranie pieniędzy, handel narkotykami i korupcja. Podejrzane transakcje są łatwo wychwytywane przez odpowiednie służby i umożliwiają szybką identyfikację sprawców.
Pranie pieniędzy poprzez wprowadzanie ich do legalnego obrotu jako fałszywe przychody, to proces znany od dawna. Jest to kluczowe działanie zorganizowanych grup przestępczych na całym świecie. Zarobki z nielegalnych działalności zazwyczaj występują w formie gotówki, znalezienie sposobu jak sprawić, aby nielegalna gotówka była oficjalnie wprowadzona do ksiąg rachunkowych, to główny element działań każdego dużego przedsięwzięcia przestępczego. Standardowym procesem jest wykorzystanie legalnego biznesu obracającego gotówką (na przykład restauracji), dostarczenie mu „zastrzyku gotówki”, a następnie sfałszowanie ksiąg, aby wszystko wyglądało na legalnie zarobione pieniądze. Kontynuując przykład restauracji, właściciele łatwo mogą „prać gotówkę” mówiąc, że wydali więcej dań niż zwykle, tworząc plik fałszywych paragonów, aby zgłosić dochód. Każdy przykład „prania pieniędzy” zawiera gotówkę, która jest głównym środkiem operacji. Jej zlikwidowanie ogranicza możliwości tego typu nielegalnego działania.
Podobnie handel narkotykami - to biznes operujący przede wszystkim gotówką. Kiedy meksykański diler El Chapo został aresztowany w jednym ze swoich domów w 2014 roku, służby znalazły ponad 200 milionów dolarów w gotówce. Większość tego typu aresztowań wiąże się z odkryciem masowych jej skrytek. Amerykańska organizacja badawcza RAND Corporation w 2010 roku obliczyła szacunkową wartość nielegalnego rynku amerykańskiego dla czterech najpopularniejszych narkotyków jako ponad 100 miliardów dolarów. W skali całego świata mówi się nawet o kwotach rzędu 600 miliardów dolarów. Zdecydowana większość to gotówka, więc można wątpić, aby przestępcy byli tak skorzy do handlu narkotykami mając świadomość, że każda ich transakcja jest zapisywana i możliwa do identyfikacji. Wyeliminowanie gotówki co prawda nie wyeliminowałoby karteli narkotykowych, jednak byłby to znaczący cios dla ich „modelu biznesowego”.
Korupcja jako zjawisko istniała jeszcze przed powstaniem pieniądza papierowego i będzie istnieć prawdopodobnie jeszcze długo po jego likwidacji. Niemniej jednak nie ma wątpliwości, że anonimowe, niemożliwe do wykrycia płatności w gotówce ułatwiają cały proces. Istnieją inne sposoby płatności, takie jak złoto, nieoszlifowane diamenty czy kryptowaluty. Jednak są one problematyczne ze względu na brak płynności, wysokie koszty transakcji, czy ryzyko śledzenia transakcji.
Na koniec warto wspomnieć, że gotówka w obiegu to również wymierne koszty dla gospodarki każdego kraju. Koszty wytworzenia gotówki różnią się w dużej mierze od tego, czy dany kraj ma własną walutę, czy korzysta z waluty wspólnej (jak Euro). Oprócz faktu, że gotówkę trzeba fizycznie stworzyć (tj. wydrukować banknoty oraz wybić monety) z odpowiednim systemem zabezpieczeń przed fałszerstwem, koszty gotówki to też jej transport, deponowanie, utrzymywanie bankomatów, a także pracownicy, którzy do wymienionych procesów są po prostu niezbędni. Szacunkowy koszt obrotu gotówkowego w polskiej gospodarce to około 17 miliardów złotych rocznie, co stanowi około 1% PKB.
--
Żródła:
- Bufi Jenine Jay Advantages of a Cashless Society, Texcent 2017
- Rogoff Kenneth The Curse of Cash Princeton University Press, New Jersey 2016
- Svensson Jakob, Reinikka Ritva Measuring and understanding corruption at the micro level, 2002 http://documents.worldbank.org/curated/en/189331468761353629/pdf/280210Measuring0corruption.pdf, 21.04.2019.
- https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/ile-kosztuje-obsluga-gotowki-w-polsce/bs3ndcl, 15.04.2019.