Edukacja finansowa to ważny element w rozwoju dziecka. Tylko czego tak naprawdę warto uczyć nasze skarby?
Edukacja finansowa to ważny element w rozwoju dziecka. Tylko czego tak naprawdę warto uczyć nasze skarby?
Zacznijmy może od tego, że nie musisz inwestować swojego czasu, żeby wprowadzać smyka w świat notowań giełdowych i rachunkowości. Do zarządzania kieszonkowym zdecydowanie mu się to nie przyda. Jednak warto zastanowić się nad sprawami, które teraz mogą wydawać się mało istotne, ale z pewnością przyniosą wiele korzyści w przyszłości.
- Jak powstają pieniądze?
Warto opowiedzieć maluchowi o procesie powstawania pieniędzy. Interesujące mogą być nie tylko kwestie gospodarcze. Proces wytłaczania monet, ciekawostki związane z historią płatności będą interesującą opowieścią, którą można zawsze połączyć z wycieczką do muzeum pieniądza.
- Pieniądze nie rosną na drzewach
Słyszeliśmy to wielokrotnie. Skoro nie rosną na drzewach, to skąd się biorą? Pieniądze
to efekt ciężkiej pracy i to powinniśmy uświadamiać naszym pociechom już od najmłodszych lat. Dobrą nauką na przyszłość może być wynagradzanie dzieciaków za drobne prace
w domu. W ten sposób, przez doświadczenie, nauczysz je szacunku do pieniędzy.
- Oszczędzanie jest dziecinnie proste
Ustal wspólnie z dzieckiem cel oszczędzania albo sporządź plan. Na przykład, jeśli Twój mały skarb upatrzył sobie klocki lego czy lalkę, niech co tydzień odkłada określoną sumę ze swojego kieszonkowego. Pokażesz mu, że systematyczne oszczędzanie przynosi efekty, i przy okazji nauczysz szacunku do pieniądza. Kieruj się zasadą – im więcej odkładasz, tym więcej zyskujesz.
- Pusta świnka skarbonka
Kolejną kwestią jest pożyczanie pieniędzy. Istotne jest uświadomienie, że pieniądze trzeba oddawać w terminie. Dodatkowo, warto przestrzec przed pożyczaniem pieniędzy, których nie możemy oddać.
- Pieniądze rosną!
Może nie na drzewach, ale pieniądze mogą rosnąć. Na przykład wtedy, kiedy je mądrze odkładamy. Spróbuj eksperymentu. Zaproponuj dziecku odkładanie konkretnej sumy i dodaj, że jako bank podwoisz kwotę, którą oszczędzi w ciągu dwóch miesięcy – pod warunkiem, że w międzyczasie nie będzie ich wydawać. W ten prosty sposób możesz poprzez doświadczenie nauczyć swoją pociechę podstaw działania lokaty bankowej.
- Pieniądze to nie wszystko!
Pomimo naszej pasji do finansów musimy przyznać, że pieniądze nie są najważniejsze. Pamiętaj o tym, ucząc swoje dziecko wydawania i oszczędzania. Chociaż edukacja finansowa to kluczowa kwestia, nie można zapomnieć o wartościach bezcennych, takich jak rodzina czy uśmiech na twarzy Twojego brzdąca