Inwestorzy będą chcieli jak najszybciej zapomnieć o ostatnim dniu miesiąca i kwartału.
Inwestorzy będą chcieli jak najszybciej zapomnieć o ostatnim dniu miesiąca i kwartału. Nie udało się obronić psychologicznego poziomu 2200 pkt, a na dodatek w samej końcówce notowań doszło do nagłej ofensywy strony podażowej, która zepchnęła warszawskie indeksy do najniższych poziomów od blisko trzech tygodni.
Inflacja w marcu wyniosła 2% w ujęciu rocznym – wynika z tzw. szybkiego szacunku opublikowanego w piątek przez GUS. Miesiąc wcześniej wskaźnik wzrostu cen towarów i usług wyniósł 2,2% rok do roku. Pełne dane o marcowej inflacji zostaną opublikowane 11 kwietnia.
Tymczasem PKB Wielkiej Brytanii wzrosło w IV kwartale o 0,7% w ujęciu kwartalnym, czyli zgodnie z wcześniejszymi szacunkami - podano w finalnym raporcie. W ujęciu rocznym brytyjskie PKB wzrosło o 1,9% - w tym przypadku wcześniejsze wyliczenia wskazywały na wzrost o 2% rok do roku.
W pierwszej fazie handlu indeks grupujący największe spółki na GPW oscylował wokół poziomu 2200 pkt. Od południa kierunek był już tylko jeden. WIG20 coraz bardziej oddalał się od wczorajszego zamknięcia. Kluczowe okazały się ostatnie minuty, kiedy to nastąpił gwałtowny spadek do 2176 pkt. To oznacza, że WIG20 przecenił się w piątek o 1,50%, a w całym mijającym tygodniu o 2,63%. Szeroki WIG tracił natomiast dzisiaj 1,05%, a w ciągu ostatnich 5 sesji skurczył się o 1,96%.
Notowania WIG20 Intraday, źródło: Teletrader.com

Ciąg dalszy złej passy PZU, która rozpoczęła się po ogłoszeniu odwołania przez radę nadzorczą prezesa Michała Krupińskiego. Po odbiciu we wtorek i środę, od czwartku akcje ubezpieczyciela znów tracą na wartości. Dziś kurs PZU spadł o 2,77% do 34,80 zł. W ciągu ostatnich dwóch tygodni przecena wyniosła już 8,57%. Spółka jest obecnie na najniższym poziomie od 24 stycznia. Najmocniejszym blue chipem było rosnące o 3,07% CCC.
Poniedziałek, który będzie pierwszym roboczym dniem miesiąca, upłynie w towarzystwie publikacji marcowych odczytów indeksów PMI dla sektora przemysłowego wiodących światowych gospodarek. Warto również zwrócić uwagę na inflację producencką i stopę bezrobocia w Unii Europejskiej. Po południu GUS przedstawi szacunkowe dane relacji polskiego deficytu i długu publicznego do PKB. We wtorek najważniejszymi publikacjami będą dane o sprzedaży detalicznej w eurolandzie oraz dane o zamówieniach na dobra trwałe w USA. Tradycyjnie dwa dni po przeglądzie przemysłowych indeksów PMI dojdzie do publikacji indeksów dla sektora usług. W środę zakończy się decyzyjne posiedzenie RPP, po którym Rada najprawdopodobniej po raz kolejny ogłosi brak zmian w polityce monetarnej kraju.
Za oceanem będziemy mieć przedsmak piątkowych danych z rynku pracy, czyli raport firmy ADP. W czwartek z samego rana poznamy dane o zamówieniach w niemieckim przemyśle. O godz. 13:30 światło dzienne ujrzy protokół z ostatniego posiedzenia EBC. Wydarzeniem dnia będzie rozpoczęcie dwudniowej wizyty prezydenta Chin Xi Jinpinga w Stanach Zjednoczonych, podczas której po raz pierwszy spotka się z Donaldem Trumpem. Piątek także rozpoczniemy od danych z Niemiec – będą one dotyczyć produkcji przemysłowej i handlu zagranicznego.
Dane z sektora wytwórczego opublikują także urzędy statystyczne z Francji, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii. Najważniejsze dane nadejdą po południu z USA. W centrum uwagi znajdą się dane o zmianie zatrudnienia w amerykańskim sektorze pozarolniczym. Ekonomiści prognozują odczyt na poziomie 185 tys. nowych miejsc pracy wobec 235 tys. przed miesiącem.
Paweł Grubiak, Prezes Zarządu, Doradca Inwestycyjny w Superfund TFI, 2017.03.31