Szczęśliwego 2018 roku życzą akcje i surowce!
Zespół zarządzających funduszami Union Investment TFI przygotował prognozy dla inwestorów na nadchodzący rok. Co może się wydarzyć?
- W 2018 roku możemy się spodziewać wzrostów kursów akcji – jednak nie tak spektakularnych jak w ubiegłym roku – oraz niektórych surowców.
- Na polskiej giełdzie akcje powinny wypracować atrakcyjne stopy zwrotu, szczególnie w I połowie roku. Większy potencjał widzimy w gronie spółek z indeksu sWIG80. W II połowie roku sugerujemy sukcesywne zmniejszanie alokacji w akcje.
- Potencjalne źródła ryzyka dla inwestorów to według nas: wzrost inflacji (możliwy w II połowie roku) ryzyka geopolityczne oraz pogarszanie się sytuacji na rynku nieruchomości w Chinach. W konsekwencji może to doprowadzić do kryzysu sektora bankowego.
Sytuacja na globalnych rynkach
Goldilocks economy – zsynchronizowany wzrost światowej gospodarki
W nadchodzącym roku możemy spodziewać się dalszego wzrostu gospodarek światowych. Według prognoz Międzynarodowego Funduszu Walutowego globalny wzrost gospodarczy osiągnie na koniec tego roku 3,6%. W kolejnym roku przyspieszy do 3,7%. Największe przyrosty spodziewane są na rynkach rozwijających się, takich jak Indie, Rosja i Indonezja.
Byki trzymają się mocno
Rozwijające się gospodarki znajdują się obecnie w dojrzałej fazie wzrostu gospodarczego (tzw. rynku byka). Jednak nie dotarły jeszcze na szczyt. Jak wynika z naszego autorskiego cyklu rynkowego Cykl-Navigator, najatrakcyjniejszymi obecnie klasami aktywów pozostają akcje. Rośnie znaczenie surowców i obligacji korporacyjnych.
Uważamy, że w przyszłym roku nadal powoli będzie rosło ryzyko recesji – najbardziej na rynku amerykańskim. Inwestorzy mogą jednak zachować spokój. Nie będą to poziomy, które mogą spowodować realną recesję.
Inflacja wciąż na niskim poziomie
W 2018 roku rynki kapitałowe prawdopodobnie nadal będą zyskiwały dzięki niskiej inflacji. W II kwartale 2018 roku prognozujemy przyspieszenie wzrostu inflacji w USA. Spodziewany poziom inflacji w tym kraju wynosi 1,5%.
Powolna zmiana kierunku polityki monetarnej banków centralnych
Zmniejsza się dynamika luzowania ilościowego (tzw. taperingu), jednak polityka monetarna Europejskiego Banku Centralnego wciąż zapowiada się ekspansywnie. Bank będzie kontynuował politykę zakupu aktywów m.in. z otrzymywanych kuponów z obligacji oraz z reinwestycji środków z wykupionych obligacji. Będzie to robił nawet po zakończeniu programu luzowania, które jest planowane na wrzesień 2018 roku. Taki „gołębi” komunikat powinien skłaniać inwestorów do bardziej ryzykownych aktywów. Polityka zerowej stopy procentowej najprawdopodobniej będzie trwać co najmniej do 2019 roku.
Amerykańska Rezerwa Federalna (Fed) po grudniowej podwyżce stóp procentowych zapowiada kolejne trzy podwyżki w 2018 roku.
Powoli zmienia się zatem kierunek polityki monetarnej banków centralnych.

Dalszy wzrost cen akcji
Ze względu na sprzyjającą sytuację rynkową możemy oczekiwać na globalnych rynkach akcji dalszego napływu aktywów z tzw. wielkiej rotacji aktywów z obligacji do akcji. Uważamy, że w ramach małej rotacji wewnątrz akcji zainteresowanie inwestorów będzie się przesuwało ze spółek typu growth do spółek typu value. Polska będzie tu odstępstwem ze względu na korektę cen akcji w sektorze małych i średnich spółek. Inwestorzy powinni się koncentrować na akcjach o wysokiej płynności. Akcje europejskie powinny być lepszą alternatywą niż akcje amerykańskie. Polecamy również akcje z rynków wschodzących, w tym niektóre z krajów BRICS oraz wschodnioazjatyckich.
Surowce: dominacja ropy i metali przemysłowych
Prognozujemy, że przyszły rok będzie stał pod znakiem umiarkowanego wzrostu czarnego złota. Oczekujemy, że cena ropy może dojść do poziomu 70 dolarów za baryłkę. Na uwagę inwestorów mogą zasługiwać także metale przemysłowe. Bardzo dobre środowisko dla wzrostu cen tych surowców tworzą: dobre odczyty PMI, ciągle nakręcająca się koniunktura w gospodarce światowej, zwiększające się zapotrzebowanie przemysłu oraz słaby dolar. Ze względu na umiarkowaną inflację uważamy, że złoto może być inwestycyjną alternatywą – począwszy od IV kwartału 2018 roku.
Największe ryzyka w 2018 roku
W nadchodzącym roku inwestorzy powinni obserwować to, co się dzieje w Chinach. Przyjęty nowy kurs gospodarki odchodzi od opierania się na taniej sile roboczej. Zamiast tego stawia na jakość i tworzenie większej wartości dodanej. Może to spowodować chwilowe osłabienie wzrostu PKB. Jeżeli tak się stanie, rynek czeka korekta. Wśród gorących tematów będą z pewnością kryptowaluty, brexit, wybory we Włoszech i nieprzewidywalność Korei Północnej.
Polska w obiektywie
Lekkie spowolnienie tempa wzrostu PKB, wzrost inflacji i podwyżka stóp procentowych
Tegoroczne odczyty polskiego PKB są bardzo dobre. Po rewelacyjnych odczytach za III kwartał 2017 roku również IV kwartał powinien przynieść podobny poziom tempa wzrostu. Dlatego podtrzymujemy swoją roczną prognozę na poziomie 4,4%. W 2018 roku spodziewamy się jednak osłabienia wzrostu gospodarczego do poziomu 4%. Osłabienie wyniknie – naszym zdaniem – z braku pomysłu na rozwiązanie problemu pułapki średniego dochodu. Kolejnym niesprzyjającym czynnikiem będzie niekorzystna struktura PKB, tj. proinflacyjny wzrost konsumpcji oraz brak inwestycji prywatnych. Inwestycje publiczne będą się miały relatywnie dobrze – ze względu na wybory samorządowe w 2018 roku.
Według naszych prognoz w Polsce inflacja na koniec 2017 roku osiągnie poziom 2%. Obserwujemy systematyczny wzrost wynagrodzeń oraz problemy z zatrudnieniem pracowników, co jest charakterystyczne dla trendu spadkowego bezrobocia. Trend ten jednak wyraźnie zwolnił. W naszej ocenie w przyszłym roku inflacja wzrośnie do poziomu 2,5%, a to skłoni Radę Polityki Pieniężnej do podniesienia stóp procentowych w IV kwartale 2018 roku.
Polska giełda urośnie na misiach
Nadchodzący rok może być dobry dla polskiej giełdy. Prognozujemy, że na polskim rynku akcje mogą zyskać około 10–12%. Na szczególną uwagę będą zasługiwać małe spółki. Mają one duży potencjał inwestycyjny przy stosunkowo niskich wycenach. Naszym zdaniem inwestorzy powinni zwiększać zaangażowanie w akcje przede wszystkim w pierwszej połowie przyszłego roku. Druga połowa 2018 roku będzie czasem na redukcję portfela akcyjnego. Przy wysokich obecnie wycenach będzie to zabezpieczenie przed ewentualnymi korektami.