Wakacje – bezpiecznie i z rozsądkiem

Poziom

Czy wyjazdy wakacyjne są wciąż zarezerwowane dla zamożnych Polaków? A może chodzi o zdrowy rozsądek w wydatkowaniu pieniędzy i mądre planowanie wakacji? Na co zwrócić uwagę, jak zabezpieczyć się przed niepotrzebnymi wydatkami.

Rozmowa  z Pawłem Niewiadomskim, prezesem Polskiej Izby Turystycznej.

Czy Polacy chętniej wyjeżdżają na wakacje niż choćby kilka lat temu?

Od kilku lat sektor turystyczny w Polsce rozwija się stabilnie, podobnie jak rośnie liczba turystów korzystających z wyjazdów wypoczynkowych. Mowa tu zarówno o turystyce zagranicznej, krajowej, jak i przyjazdach turystów zagranicznych, których z roku na rok jest coraz więcej. Polska kojarzy się jako kraj bezpieczny, gościnny i bardzo korzystny cenowo, zwłaszcza dla gości z Europy.

Według danych Ministerstwa Sportu i Turystyki, w zeszłym roku liczba podróży zagranicznych Polaków wzrosła o 6,6 proc. (12,7 mln podróży), natomiast podróży krajowych o ok. 4 proc. (47,7 mln podróży w porównaniu do blisko 46 mln w roku 2017).


 Skąd biorą się nowe trendy, co decyduje o chęci i potrzebie wypoczynku?

Można powiedzieć, że podróżowanie stało się dla Polaków czymś zwyczajnym i codziennym. Jak wynika z cytowanych wcześniej danych, lubimy podróżować i nie ma znaczenia, czy wybieramy wyjazd zagraniczny, czy trzymamy się Polski. Wyjeżdżamy częściej, za to w krótszych terminach. Z zeszłorocznego raportu PIT Zagraniczne wakacje Polaków 2018 wynika, że Polacy wolą jeździć częściej, ale na krócej. Urlopy dwutygodniowe w szczycie sezonu planuje mniej niż co piąta rodzina – 80% rezerwacji to wyjazdy do 7 dni, z czego blisko trzy czwarte to wyjazdy tygodniowe. Dłuższe wakacje (dwutygodniowe) wybierają najczęściej rodziny z dziećmi w lipcu i sierpniu. Moda na podróże to jedno, ale istotny wpływ na ten wzrost ma poprawa sytuacji finansowej Polaków i wzrost ich zamożności.

Za czynniki mające największy wpływ na rozwój turystyki można uznać dostępność tanich linii lotniczych i otwieranie nowych tras (bezpośrednie połączenie przekłada się na wzrost ruchu turystycznego), coraz bogatsza, elastyczna oferta organizatorów turystyki, nowe kierunki w ofercie, dostępność i łatwość rezerwacji (czy to przez biuro czy samodzielnie). W ten sposób wyjazd zorganizowany staje się bardziej spersonalizowany i dużo łatwiej dobrać ofertę odpowiadającą oczekiwaniom coraz bardziej wyrobionych turystów.


Jakie destynacje wybierają Polacy? Na jakie wakacje nas stać? Czy „all inclusive” to domena Polaków?

Jeśli chodzi o turystykę zorganizowaną, to od lat w rankingach królują kierunki wokół basenu Morza Śródziemnego. W tym roku największym zainteresowaniem cieszy się Turcja, która dogoniła zeszłorocznego lidera – Grecję. Na kolejnych pozycjach plasują się Bułgaria, Hiszpania i Egipt, dalej Tunezja, Włochy, Albania i Chorwacja. Ten ostatni kierunek w statystykach rezerwacyjnych wydaje się tańszy – wynika to z faktu, że najczęściej przez polskich turystów wybierana jest opcja z dojazdem własnym.

Z danych multiagentów – członków Polskiej Izby Turystyki, takich jak Travelplanet.pl, Wakacje.pl, wynika, że powrót kierunków, zwłaszcza Turcji przełożył się na zmianę komfortu wypoczynku turystów. O ile rezerwacje hoteli 4-gwiazdkowych pozostały właściwie bez zmian w porównaniu z rokiem ubiegłym, to wyraźnie wzrosły rezerwacje wakacji w najwyższym, pięciogwiazdkowym komforcie (z 23 do 27 proc.). Ma na to wpływ wysoka pozycja Turcji, która wśród klientów biur podróży uważana jest za kraj z najlepszą ofertą hoteli 5-gwiazdkowych w najkorzystniejszych cenach.

Za tym idzie również popularność oferty all-inclusive wybieranej przez ponad trzy czwarte klientów wyjeżdżających na wakacje z biurami podróży. Jak wynika z wspomnianego już raportu Zagraniczne wakacje Polaków 2018 polscy turyści zwracają uwagę na położenie i standard hotelu, dodatkowe atrakcje czy wyżywienie. Oczekują dostępu do wi-fi, leżaków na plaży i przy basenie, bogatej oferty wycieczek fakultatywnych. All inclusive jest dzisiaj standardem, a nie luksusem. W zeszłym roku wzrósł on do blisko 77%. Podsumowując, polski turysta najchętniej wyjeżdża na tygodniowe wakacje do hoteli o wysokim standardzie, z transportem lotniczym. Nie podlega dyskusji, że Polacy lubią wypoczywać w pełnym komforcie.


Czy decydować się teraz, u progu wakacji, to nie za późno? Na czym można skorzystać?

Przyrosty klientów w biurach podróży zaobserwowane w ostatnich latach pokazują, że Polacy przekonali się do ofert przygotowywanych przez touroperatorów. Polacy kupują coraz więcej, ale też coraz wcześniej, decydując się na zakup w ramach wczesnej rezerwacji. Spadek tendencji do zakupu ofert last minute oraz wzrost sprzedaży w opcji first minute obserwujemy od kilku sezonów, jednak obecnie obydwa te trendy zostały bardzo wzmocnione. Blisko 10 proc. klientów jest gotowych do rezerwacji letniego urlopu prawie rok wcześniej (październik, listopad, grudzień). W porównaniu z rokiem ubiegłym o ponad 25% wzrosła liczba rezerwacji dokonywana powyżej trzech miesięcy przed terminem wylotu. Co ważne, wczesna rezerwacja pozwala zaoszczędzić i skorzystać z wysokich rabatów i opcji, których nie dostaniemy kupując wyjazd później.

Oferty first minute to szczególnie dobra opcja dla rodzin z dziećmi. Korzystając z promocji we wczesnej rezerwacji, klienci mogą liczyć na atrakcyjne rabaty. Touroperatorzy często oferują np. rabaty dla dziecka, dodatkowe bonusy, ubezpieczenie od kosztów rezygnacji, gwarancję najniższej ceny czy niezmienności ceny. Im wcześniej decydujemy się na rezerwacje, tym większe udogodnienia można otrzymać: pokój z widokiem na ocean czy samochód z wypożyczalni za 30 proc. ceny.


Co można powiedzieć o rynku turystycznym w Polsce pod kątem biur podróży tu działających, komu można na pewno zaufać, a komu niekoniecznie?

Na tę chwilę można powiedzieć, że sektor turystyki to branża stabilna finansowo z silną tendencją wzrostową. Warto tu przypomnieć, że jego wkład do narodowego PKB jest bliski 6 proc. i w ciągu ostatnich trzech lat wzrósł o jedną piątą. To także blisko 700 tys. miejsc pracy generowanych przez tę gałąź gospodarki, która z roku na rok wciąż się rozwija, odpowiadając na rosnące zapotrzebowanie turystów wypoczywających w kraju i za granicą.

Jeżeli zastanawiamy się nad kupnem wycieczki, przede wszystkim należy zwrócić uwagę na to, czy korzystamy z usług legalnie działającego organizatora turystyki. Sprawdzić to można w rejestrze organizatorów turystyki i przedsiębiorców ułatwiających nabywanie powiązanych usług turystycznych. Dowiedzieć się z niego można, jak długo biuro obecne jest w branży, czy posiada zabezpieczenie na wypadek upadłości i jaki jest okres jego obowiązywania, oraz czy zawiesiło swoją działalność lub toczy się wobec niego postępowanie o wykreślenie z rejestru. Te same informacje uzyskamy w Urzędzie Marszałkowski właściwym ze względu na siedzibę biura.

Zabezpieczeniem na wypadek niewypłacalności biura podróży jest oczywiście Turystyczny Fundusz Gwarancyjny. Organizatorzy imprez turystycznych muszą płacić na jego rzecz składki, w wysokości uzależnionej od liczby klientów, kraju, do którego organizowany jest wyjazd i środka transportu. W razie niewypłacalności, uczestnicy otrzymają pieniądze na powrót do kraju, a jeśli wycieczka w ogóle się nie odbędzie – odzyskają całą wpłaconą sumę.

Polska Izba Turystyki wielokrotnie podkreślała, że turystyka to w tej chwili jedyna branża usługowa w 100 proc. zabezpieczającą finansowo klientów, którzy wyjeżdżając z legalnie działającym organizatorem, mogą być pewni, że ich pieniądze są bezpieczne. Klienci organizatorów turystyki na terenie Polski i całej Unii Europejskiej są chronieni prawem przed bankructwem biura podróży nowym prawem, które weszło w życie 1 lipca 2018 roku. Jest to wyjątkowe na rynku usługowym zabezpieczenie, które każe przedsiębiorcy finansować pokrycie ewentualnych roszczeń klienta w razie ogłoszenia przez biuro upadłości.


Dziękujemy za rozmowę.

Może cię również zainteresować

Serwis korzysta z plików cookie (tzw. ciasteczka). Więcej informacji jakich cookies używamy, w jakim celu oraz jak nimi zarządzać, znajdziesz klikając w link Polityka cookies.

Administratorem podanych danych osobowych będzie Vienna Life Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie Spółka Akcyjna Vienna Insurance Group z siedzibą w Warszawie, Al. Jerozolimskie 162A, 02-342 Warszawa („Vienna Life”).

Z Vienna Life można skontaktować się: info@viennalife.pl lub pisemnie na adres Vienna Life.

Z inspektorem ochrony danych można się skontaktować w sprawach dotyczących danych osobowych oraz korzystania z praw związanych z ich przetwarzaniem poprzez email iodo@viennalife.pl lub pisemnie na adres Vienna Life.

Dane będą przetwarzane przez Vienna Life w celu przesyłania newslettera elektronicznego oraz marketingu drogą elektroniczną .

Podstawą prawną przetwarzania danych jest zgoda na ich przetwarzanie w celu przesyłania newslettera elektronicznego oraz marketingu drogą elektroniczną.

Dane osobowe będą przetwarzane do czasu wycofania wyrażonej zgody lub zgłoszenia sprzeciwu wobec przetwarzania danych.

Dane mogą być przekazywane podmiotom przetwarzającym dane osobowe na zlecenie Vienna Life: agentom ubezpieczeniowym, agencjom marketingowym, dostawcom usług IT, podmiotom przechowującym i usuwającym dane – przy czym takie podmioty przetwarzają dane na podstawie umowy z Vienna Life i wyłącznie zgodnie z poleceniami Administratora.

Pani/Pana dane osobowe mogą być przekazywane do odbiorców znajdujących się w Stanach Zjednoczonych na podstawie decyzji Komisji Europejskiej w sprawie adekwatności ochrony zapewnianej przez Tarczę Prywatności UE-USA.

Przysługuje Pani/Panu prawo dostępu do Pani/Pana danych oraz prawo żądania ich sprostowania, ich usunięcia lub ograniczenia ich przetwarzania.

Przysługuje Pani/Panu prawo do wniesienia w dowolnym momencie sprzeciwu wobec przetwarzania danych na potrzeby marketingu bezpośredniego Vienna Life.

W dowolnym momencie ma Pani/Pan prawo wycofania zgody na przetwarzanie danych. Wycofanie zgody nie ma wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem.

W zakresie, w jakim Pani/Pana dane są przetwarzane na podstawie zgody oraz przetwarzanie odbywa się w sposób zautomatyzowany – przysługuje Pani/Panu także prawo do przenoszenia danych osobowych dostarczonych przez Panią/Pana danych, tj. do otrzymania danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego. Może Pani/Pan przesłać te dane innemu administratorowi danych.

Przysługuje Pani/Panu również prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego zajmującego się ochroną danych osobowych (w Polsce Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych).

Podanie danych osobowych jest dobrowolne.

Akceptuję